[margaretka02]

Napisane przez Smok

Margaretko - skośny do różu też jest Inglota, nr 3P. Mam też ten 15BJF - do brązera, ten duży do pudru mi niepotrzebny, bo ja wolę puszek, gąbkę lateksową, wtedy mam bardziej kryjący efekt. Generalnie pędzle Inglota przywróciły mi wiarę w ogóle w pędzle, bo już myślałam, że wszystkie są na nic, nigdy do użytku się nie nadaja, zawsze trafiałam na jakieś kiepskie.

Mnie też.
Ja lubię ten duży do pudru, bo jest najbardziej miękki. Uzywam go tylko do pudry lub do kompaktu. 15BJF do reszty: róże, brązery, rozświetlacze, Meteoryty. Sprawdza się znakomicie.
Pójdę obejrzeć ten skośny, może też mi podpasuje.