[Viris]

Ja we Włocławku nie usuwałam. Jeździłam do Warszawy na IPL do For Beauty. Jestem po 3 zabiegach ( początek roku 2007 - jakoś styczeń, luty, marzec ). Jak się dowiadywałam we Włocławku wcześniej to była opcja chyba na Wiejskiej że do babeczki raz na miesiąc laser "przyjeżdżał" i można się było zapisać. W trakcie zabiegów w Warszawie gdzieś tam usłyszałam że pojawiło się coś nowego we Włocławku.





Co do zabiegów to robiłam sobie wąsik. Za pierwszy zabieg zapłaciłam 80, za drugi 60 i za trzeci 80 zł. Od ostatniego zabiegu minęło 7-8 miesięcy. Jestem zadowolona, zostało jakieś 50% włosków. Przerwałam ze względu na wyjazd do Grecji. Teraz w zasadzie się zastanawiam czy iść czy nie. Wąsika już nie woskuję bo nie jest widoczny na tyle by mnie denerwował. Ale może jeszcze te 2 zabiegi.. Może będzie jeszcze lepiej

Zabiegi całkowicie dla mnie bezbolesne. Owszem moment "cpyknięcia" dosyć stresujący. Raz czy dwa jakiś smrodek palonego włosa. Ale wszystko ogólnie na prawdę neutralne. Nie będę miała po tym traumy

Pomiędzy zabiegami jak i po 3 zabiegu mogłam do woli się woskować jeśli byłaby taka potrzeba.

Aha - przy konsultacji nastawiono mnie na to że pierwszy zabieg to tylko takie wprowadzenie, że raczej nic się nie będzie działo. A ogólnie usłyszałam że możliwe że nawet 8 zabiegów będę potrzebować.
No i tak, poszłam na zabieg, zostałam wywoskowana, ostrzelana laserem i po jakimś tygodniu - gąszcz! Ja panika ale patrzę że ten gąszcz sam wypada wręcz przy lekkim dotknięciu. No i proszę po pierwszym zabiegu taki efekt


Ogólnie jestem na tak.


A tych domowych to jednak bym się trochę obawiała.



A co do poparzonej obolałej skóry - to jakieś nieporozumienie. W chwili gdy włosy są strasznie mocne, zabieg pierwszy powinien być na prawdę na najsłabszej sile lasera, tak aby skóra nie ucierpiała przy nich aż tak aby to było widoczne.
Z kolejnym zabiegiem siła lasera powinna być wyższa.