Ja również zdecydowałam się na zabieg, który miałam wykonany dwa dni temu. Spektakularnych różnic nie widzę jednak koloryt mojej skóry troszkę się poprawił, delikatnie zwęziły się pory, ale największą zmianę widzę na czole gdzie spłyciły się moje dwie bardzo głębokie zmarszczki mimiczne...
Zaczerwienienie na twarzy miałam jedynie przez parę godzin więc generalnie nie wykluczyło mnie to z życia towarzyskiego
Także generalnie jestem zadowolona i nie mogę doczekać się efektów po kolejnych zabiegach...
Jednak troszkę nurtuje mnie jedna rzecz. Otóż wiem, że nie należy zabiegu robić kiedy temperatura spada poniżej zera, bądź w czasie lata kiedy świeci mocne słońce... Dlatego zdecydowałam się na serię zabiegów teraz. Jednak po serii zabiegów należy je regularnie powtarzać dla podtrzymania efektu... A ja chcę się opalać kiedy nadejdzie lato, chcę skorzystać ze słońca którego tak mi brakuje (bo mieszkam w irlandii) i w końcu wyglądać zdrowo i nie straszyć moim bladym ciałem. Oczywiście w granicach rozsądku- wiem że nie należy przesadzać ze słońcem...
Dlatego jeśli będę te zabiegi powtarzać regularnie to nawet latem się załapię i wtedy nici z korzystania ze słońca... Czy ktoś mogłby mi powiedzieć czy załóżmy taka 3-4 miesięczna przerwa nie sprawi, że moja skóra wróci do swojego stanu sprzed zabiegów, albo pojawią się na niej przebarwienia... Nie chciałabym żeby cała praca i pieniądze poszły na marne...