[anggie]

Napisane przez petrol

Dziewczyny, od miesiąca stosuję diacneal i jestem bardzo zadowolona. Od kilku dni zaczęłam się łuszczyć i to baaardzo. Nie mogę już nic położyć na dzień na buzię oprócz filtra, a moja cera jeszcze nie jest idealna... Troche mnie to denerwuje.

Powiedzcie mi, ile to łuszczenie może potrwać? ( o ile wogóle się skończy... )
I jeszcze jedno pytanko: od tygodnia moje policzki są zarumienione - czy to normalne? Nic nie szczypie, nie czuję jakiegoś dyskomfortu, tylko ten kolorek: tak jakbym przed chwilką ćwiczyła.

Liczę na waszą ekspercką pomoc

Witaj, doskonale wiem co to zanczy

Ja w przeciwienstwie od innych wizazanekz tego wątku zaczelam sie łuszczyć bardzo szybko - po dosłwnie kilku uzyciach .
Wiem nie jest to zbyt wygodnie jak sie maluje na dzień.

Ja wygladalam jak liniejaca jaszczurka Jak sie pomalaowalam widzialam doslownie ciemniejsze i jasniejsze plamy na polikach .

Pożniej przestalam juz uzywac Diacnealu na cala twarz , tylko na czoło -
i delikatnie mówiac przesadzilam - poczytaj sobie moje wczesniejsze posty .

radze Ci zmniejszyc teraz czestotliwosć, a nawet zaprzestac do czasu az twoja twarz sie złuszczy calkowicie . Przerwa dobrze ci zrobi.
A zaczerwienieone poliki - to moze byc poczatek podraznia skóry, tazke stosuj rzadziej na poliki .
Ja w czasuie łuszczenia , czesto nawilazałam twarz kremami , stosuje peeling enzymatyczny AA Oceanic .

Teraz stosuje juz rozwazniej Diacnela 1-3 razy na tydzień .

Pozdrawiam