Re: nietrafione kosmetyki
1. tusz calligraphy Astor - ale to rzecz gustu, wiem ze sa wielbicielki. Ja go nienawidze. Czekalam z niecierpliwoscia a trafil na liste bubli wszechczasow
2. Podkład nawilzajacy Clarinsa - smierdzi chemia, walkuje sie, wazy, nie nawilza i wogole do niczego
3. Balsam rozswietlajacy Nivea- oczekiwalam go z wytesknieniem - kupilam a wygladam jak chinczyk po nalozeniu go
Generalnie najwieksze bubelki jakie mi sie trafily to z dolnej polki bo zanim kupie cos drozszego to zastanawiam sie, kupuje tylko ulubione firmy itp. Wyjatek zrobilam z Clarinsem ktorego kolorowki nigdy nie kupowalam i tak powinno bylo zostac
__________________
Julita104
|