[michau2312]

Dorzucę swoje. Bardzo podoba mi się styl Jo Malone, jest transparentny, nuty są dopracowane i wysokiej jakości.

Pierwszą Malone jaką poznałem to Lime Basil & Mandarin i to mój prywatny uspokajacz w sprayu. Skuteczny na wszelkie nerwy, mimo że w składzie jej nie ma, to w LBM czuję dużo spokojnej, mydlanej lawendy.
Później odkryłem, że LBM jest autoplagiatem Jo Malone Grapefruit No, może nie do końca, Grapefruit jest bardziej energetyzujący, niż wyciszający - jednak drydown mają identyczne.

Następna Malonę jaką poznałem, na fali drążenia zapchów owocowych, jest Pomegranate Noir. Fantastyczny, chłodzący zapach, bez popadania w chemiczne i detergentowe aromaty.

Obecnie ostrzę zęby i nos na Pomelo i Green Orange & Coriander z nowej linii Jo Loves!