[Smoczyca]

Napisane przez Sylwiasta

Dermalibour jest najlepszy u mnie, jesli chodzi o takie podskorne, bolace gule, ktore jeszcze sie nie kwalifikuja do 'zoperowania'. Po kilku dniach smarowania (na noc na takie miejsce przyklejam plasterek - ale to rozwiazanie tylko, kiedy TZ podrozuje ) gula jest juz zdecydowanie mniejsza i w stanie zaniku.
Ostatnio smarowalam sie nim nawet 1-2 noce w tygodniu przy wysuszeniu i napieciu poDiacnealowym - pomogl baaaaardzo.

No właśnie, mam identyczne odczucia też nie rozstaję się z Dermalibourem, właśnie świetnie się sprawia w przypadku takich bolesnych cyst. Nie zaobserwowałam zapychania gdy smarowałam całą brodę. Dermalibour u mnie też doskonale się sprawdza przy zaognionych stanach alergicznych, nakładam czasem na naprawdę duże połacie skóry i jest bardzo ok, cudowny krem!