Jestem na wizażu od kilku dni i wydawało mi sie że dotychczas starałam sie dbać o moją cerę ale gdy oglądnełam inne wątki to widze tu same profesjonalistki i specjalistki od skóry.
Dochodze do wniosku ze nie wiem jak dbać o moją cere
Bardzo proszę o jakieś porady bo niby czytam na forum i szperam ale stwierdziłam że chyba lepiej założe nowy egoistyczny wątek.
Mam 27 lat
cera mieszana,zaskórniki na brodzie ,nosie ,troche czoło(nauczyłam sie je przykrywać podkładem
)często pojawi się takze jakiś pojedyńczy pryszcz.Na nosie często łuszczy mi się skóra. Strefa T wiecznie sie świeci.Skóra pod oczami wymaga takze jakiejś fachowej porady(mam since ,które maskuje korektorem)pojawiły się na niej zmarszczki i podejrzewam ze nie ma nawilzenia.
Raz na rok odwiedze kosmetyczke która potraktuje moje zaskórniki wyciskaniem i chwilowo mam je z głowy.W dodatku skóra jest szara i chyba woła o jakieś nawilżenie.
Dotychczas używam jakiś mleczek do zmywania makijażu typu nivea i tego samego toniku.Mam też kremy z Vichy Normaderm na dzień i na noc lecz nie uzywam ich zbyt często(na dzień nie nadaje sie pod makijaż ) chyba nie skutkują
Jeśli któraś z wizażanek chciała by mi coś polecić bede naprawde dozgonnie wdzieczna.