[mauricel]

Nie znam niestety rozświetlacza Lancome'a .
1 . Łączenie rozświetlacza z podkładem to jest sztuka i wymaga wielu prób i błędów ponieważ często oba kosmetyki nawet tej samej firmy rozwarstwiają się na twarzy , warzą , nie pasują do siebie i tu jest problem bo można wyrzucić pieniądze w błoto .
2 . Poza tym trzeba je umiejętnie wymieszać ogrzewając przez chwilę obydwa kosmetyki w dłoni delikatnie rozcierając i tu zobaczymy efekt dopasowania tych dwóch kosmetyków - rozświetlacz zawarty w podkładzie nie może tworzyć smug .
3 . Rozświetlacze rządzą się swoimi prawami - nie ma mowy o tłustej cerze , grudkach czy pryszczach ponieważ połysk jedynie bardziej wystawi niedoskonałości na światło dzienne .

A zastosowań wiele :
- oczy - powieki , łuki brwiowe w zależności od tego jaki chcesz uzyskać efekt
- policzki ( ostatnio modne akcentowanie czubka nosa i czoła )tu zdecydowane nie dla okrągłych twarzy
- punktowo i delikatnie na usta przed nałożeniem błyszczyka w celu optycznego powiększenia , wypukłości
- idealny dla twarzy płaskich można z rozświetlaczami wszystko


Jeszcze dwa lata temu wizażyści używali rozświetlaczy pod a teraz uzywają na make-up akcentując policzki , nos , czoło czyli to z czym walczymy w strefie T . W tej chwili jest tyle rozświetlających podkładów ( gentle light clinique się naprawdę dość mocno błyszczy , jest lekki daje ładny efekt ) ,pudrów i rozświetlaczy w kamieniu , kremie że powoli te zwykłe rozświetlacze w tubkach do mieszania z podkładem odchodzą do lamusa bo są ich lżejsze zamienniki lub wykorzystuje się je np. w celu zaakcentowania i rozjaśnienia wewnętrznego kącika oka . Ja dlatego Izurja napisałam o wymieszaniu półpłynnego podkładu z rozświetlaczem ponieważ nie znam kosmetyków Avon i nie wiem jaka jest ich oferta kolorystyczna . Natomiast wizażyści stosują jeszcze taki mały banalny tric Zamiast płynnego rozświetlacza uzywają bardzo miałkich sypkich połyskliwych cieni do powiek np. Pupa w kolorze perłowo białym , bardzo jasnym różowym i delikatną ich ilość mieszają w zagłębieniu dłoni z podkładem - ale trzeba poćwiczyć żeby nie przesadzić - za granicą bardzo popularne są własnie sypkie rozświetlacze których u nas prawdopodobnie nie uświadczysz ewentualnie kosmetyki z Sephory ale do końca nie jestem pewna to tak w ogólności