|
Dot.: przedłużanie - wasze doświadczenia
witam,jestem tutaj pierwszy raz bo.............przedluzal am przez 3 lata temu wlosu metoda takiego zaplatania wlosow syntetycznych z moimi a potem zgarzane razem.Zakladalam syntetyczne bo sa lzejsze i mniej obciazaluy moje wloski.Ronbilam to u takich fryzjerek ktore kiedys pracowalay w Warszawskiem MDMie Basia i Danusi i powiem szczerze za nosilam 3 lata non stop zmieniajac tylko wlosy co 2mce aby bbyly zawsze swieze,i niema co sie oszukiwac kazad metoda troszke niszczy ale dzieki Basi i Danusi udalo mi sie zapuscic swoje wlosy.Potem mialam przerwe 2 lata i 2 tygodnie temu wzielo mnie na lekki prrzedluzenie dolu bo gore mam krotka i mocno pocieniowana i co?!!!!tragedia!zrobila u Adrianny K na ul.SZLAK w Krakowie i niestety!!!!!mialo mnie to kosztowac 300,350 zl na koniec dziewczyna powoedziala ze weszlo 76pasemek liczac kazde10zl to cena 760!!!!!nie naleze do osob klotliwych wiec zaplacilam i wyszlam.Wlosy mialy byc naturalne a po myciu sza sztywne jak u lalki ,a nosilam syntetyczne i z nimi nie mialam problemu wiec z naturalnymi powinno byc lepiej.A najgorsze ze pasma zaczepila na doslwonie kilku moich wloskach i tak mi obciazaja ze czuje jak wyrywaja moje wlosy.W ciagu tygodnia wypadlay mi4pasemka razem z moimi wlosami i jestem zalamana bo mam lyse placki.Czy ktos wie jak zdjac pasemka na keratyne z woskiem?bo na te preparaty mam zekomo zalozone.Bardzo prosze o pomoc bo chce sie pozbyc calego tego przedluzonego dolu bo zostane bez wlosow.I szczez odradzam Salon JOLA na ul.szlak bo to paranoja za 2rzedy pasemek na dole i tak spartaczone placic tyle pieniazkow.
|