[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez Makena

Taverney masz doga niemieckiego?? może też patrzą, czy pies duży czy mały..Moja co prawda nie jest duża jak na bokserkę, ale pod tym kątem żałuję czasami, że nie mam jakiejś malutkiej psinki, którą wezmę na kolana i nikomu nie przeszkadza.

Myślę, że warto tu też wspomnieć, że nie ma żadnych najmniejszych problemów z psami w pociągach!!! Pamiętajmy tylko, że musimy mieć bilet (4zł niezależnie jak długa jest trasa) no i oczywiście smycz i kaganiec i książeczkę zdrowia z aktualnymi szczepieniami.

A co do zostawiania psów w hotelu. Wczoraj zapomniałam. Jak się ma fajnego psiurkę, co bez problemu zostaje sam, to w jakichś wyjątkowych syt. nie ma problemu. Ja niestety mojej bym nie zostawiła, bo jest jeszcze na etapie niszczenia wszystkiego jak zostaje sama (ma ogromny talent w znajdowaniu sobie rzeczy i sposobu, na który bym nigdy nie wpadła )

na pewno wielkość psa ma znaczenie mały koło stolika nie razi, ale jak już leży duży... w sumie jak my chodziliśmy do restauracji czy barów, staraliśmy się siadać przed lokalem, pod parasolami- tam nie ma żadnego problemu. ale jak lokal nie miał ogródka piwnego, to szliśmy zapytać czy pies może wejść z nami- a mały nie jest przeważnie dostaliśmy stolik na uboczu , a psiak siadał tak żeby nie zawadzał nikomu. ale i tak zawsze wzbudza niemałe zainteresowanie i ludzie chcą robić sobie z nim zdjęcia!

co do pozostawienia psa w hotelu- nie wyobrażam sobie, chyba że ktoś z rodziny też zostaje moja akita jest taka wierna, że jak idziemy do łazienki to piszczy pod drzwiami, a co dopiero pozostawić ją w obcym miejscu sama...na pewno wyłaby...

my już z naszym też jechaliśmy pociągiem- jednak zdecydowanie lepiej podróżować z psem autem- jak mamy ochotę przystanek na picie, krótki spacer. a w pociągu - spacer po korytarzu z tego co wiem..jak jechaliśmy z naszym psiakiem pociągiem...pani w kasie mówiła, że wsiadając do przedziału pasażerowie muszą wyrazić zgodę, że chcą jechać z psem - my akurat jechaliśmy od początku sami, potem ludzie dosiadali!
nie przeszkadzają mi psiaki w pociągu w ogóle...jednak ostatnio jechałam ze szkoły, pociąg zapchany ludzie na korytarzu...a w przedziale właściciel z psem podróżuje , a pies siedzi na tym fotelu i zajmuje 2 miejsca lekka przesada !