Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Escada Collection a E. Margaretha Ley?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-10-27, 19:53   #9
joannea
Zadomowienie
 
Avatar joannea
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
Dot.: Okazja w moim mieście!

Słuchajcie drogie Panie: ja jako anty-fan Escady nie jestem w stanie stwierdzić, czy to to, czego szukamy, czy nie. Sprzedawczyni twierdziła, że to to. I jeszcze mnie ostrzegała, że to nie ta kolekcja teraźniejsza, z Ibizą Hippie i innymi, ale starsza. Naprawdę bardzo się staram, a Ty się E nie martw, wiem, jak to jest, jak się czegoś szuka desperacko Ja mam teraz taki kociokwik z poszukiwanaimi książek, że mała głowa, za dwie pozycje jestem w stanie dać się pokroić, dokładnie znam ten ból

Postaram się ową Escadę opisać nieco bardziej szczegółowo:
Czerwony kartonik. Zero złoceń. Zero zapisów - poza tytułem marki - samo słowo Escada. Niżej pojemność i typ, i jakiś nr (chyba). Na bank nie stoi tam nigdzie Mar. L., bo wiem, że mają zbliżone flakony i specjalnie na tę okazję sprawdzałam. Kartonik, poza brakiem napisów, rzeczywiście wygląda jak ML. Flakon: podłużne serce, chyba jednobarwne, a raczej bezbarwne, płyn żółty. Na złotej obrączce wokół korka - napis Escaada przeplatany serduszkami.
Sama już nie wiem, czy to po prostu testery starej Collection, czy cokolwiek innego???

I teraz tak: nie wiem, czy uda mi się tam zrobić zdjęcie, czy też tolerancja pań sprzedawczyń na mnie ma też swoje maksimum Proponuję, żeby jakaś dobra dusza, posiadająca ML, opisała jak wygląda - dokładnie - flakon. I zapach. Nie pamiętam, jak pachniały oryginalne Escady, a ML nie znam wcale. Jedyne, na czym mogę się oprzeć, to owa sklepowa niewiadoma. Potrzebuję więc opisu kogoś, kto zna owe zapachy.
Chyba, że któraś z Was zdecyduje się zadzwonić do owego sklepu - z tanimi połączeniami z Polski (0700) to 35 gr za minutę , panie mówią po angielskiemu i wszystko wyjaśnią. Ja mogę kupić i przewieźć W poniedziałek mogę się udać do wyżej wymienionego przybytku, i sprawdzić sama raz jeszcze i wogóle. Uhh, ale się rozpisałam
joannea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując