Dot.: Pędzle do makijażu - doradźcie...
No hmmm... A myslisz ze jak go poprosze telefonicznie to tez mi zetnie? Boje sie ze nie bedzie dla mnie taki mily... Szczerze mowiac jego fochy mnie troche odstraszaja Ale moze sie przemoge - skoro faktycznie sa dobre...
Poprosilam mojego brata, ktory mieszka w Warszawie, zeby kupil mi caly zestaw pedzli, (nie chcialm dzwonic do niego telefonicznie, bo balam sie "jego fochow", na miejscu okazalo sie ze ten pan jest bardzo mily i uprzejmy (opinia mojego brata), wiec moze tak naprawde to on nie jest taki jakiego go tutaj opisuja.
Po zakonczonej transkacji ten pan dal swoja wizytowke i poweidzial ze przyjmuja zamowienia telefoniczne i wysyla je pod wskazany adres.
Pedzel do rozu jest taki sobie, nic rewelacyjnego, ale za ta cene nie zaluje
|