[Lola_1991]

Ja używam tego kosmetyku Nivei, o którym wspominałaś, tj. krem nawilżający + lekki podkład. Gdy pierwszy raz go nałożyłam, po jakichś dwóch, trzech miesiącach stosowania mocnego, kryjącego, dobrego podkładu (mialam wtedy powazne problemy ze skórą) to się przeraziłam! był ciemny i nierówno się rozprowadzał.. ale to kwestia wprawy. Ale nie polecam go na rumieńce, bo zauważyłam że po nałożeniu go na twarz te bledsze miesca, np. wokół ust są o wiele bardziej pokryte, niż właśnie rumieńce, które często miewam i wygląda to fatalnie, bo miejsca które naturalnie powinny być ciemniejsze stają się jaśniejsze i na odwrót.
Dlatego ja oprócz tego nakładam zawsze puder, mam teraz taki z Miss Sporty. Nie jest może on zbyt rewelacyjny (nie stać mnie na drogie kosmetyki, bo mam 16 latek i nie zarabiam :P) ale po paru tygodniach stosowania doszłam do wprawy i nie mam porblemów z rozprowadzaniem go, jak i również kremu nivea