Hoduje Algi czyli kryształki Japońskie juz od roku. Zakupiłam je na Allegro ok 10zł no ale + 10zł za przesyłke.
Trzeba o nie dbać:
Algi hoduje się w szklanym naczyniu, najlepiej w litrowym słoiku.
Do porcji alg (2 łyżki) należy dodać 2-4 łyżeczki cukru, 5-8 sztuk rodzynek.
Woda przegotowana, ostudzona, lub mineralna niegazowana.
Codziennie wymieniać wodę, algi przepłukać pod bierzącą wodą na plastikowym sitku.
Zalać ponownie jednym litrem wody.
Dodać około 2-4 łyżeczki cukru oraz 5-8 sztuk rodzynek.
Rodzynki należy wymieniać 1-2 razy w tygodniu.
Dobrze pielęgnowane algi szybko się rozmnażają.
Ja nie miałam co robic z tak duża ilością alg więc od czasu do czasu
lądowały w koszu na śmieci
Ale UWAGA: Algi zniszczy kontakt z metalowymi przedmiotami!
Można pić codzienie zlaną wode ale ja tego nie robie.
Wole maseczke: wyjmuje z wody pół szklanki alg i ubijam je takim fajnym sprzętem do ubijania ziemniaków. Nakładam algi na twarz za pomoca plastikowej łyżeczki. Bardzo trudno je nałożyć żeby nie ześlizneły się ze skóry. Po 45 min ściągam. Skóra gładka, pory oczyszczone, 0 zanieczyszczeń.