[tosiajola]

Teoria teorią, ale żeby się ,,odnaleźć" trzeba masę prób.
Makijaż - sama zanim dobralam odpowiedni podkład i nauczyłam się jak robić kreski, jakie szminki mi pasują, naprawdę minęło sporo czasu (i frustracji). Nikt nie urodził się z umiejetnością perfekcyjnego nakładania makijazu. Jeśli chcesz, możesz doradzić się profesjonalnych osób. Są też kursy robienia makijażu.
Jak masz chwilę czasu to siądź przed lustrem i próbuj, próbuj, próbuj. I nie mów, że nie umiesz i to beznadziejna sprawa .
Dieta - najlepiej po prostu odżywiać się zdrowo. Zadnych pierdół typu same białko, liść sałaty i ogórek na obiad, kolację i śniadanie. Wystarczy wyrobić sobie nawyk czytania składów produktów i umiejętność ocenienia, co jest be.
Do tego aktywność fizyczna. Zapisz się na siłownię , na yotube jest masę róznych ćwiczeń.

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez tosiajola

Teoria teorią, ale żeby się ,,odnaleźć" trzeba masę prób.
Makijaż - sama zanim dobralam odpowiedni podkład i nauczyłam się jak robić kreski, jakie szminki mi pasują, naprawdę minęło sporo czasu (i frustracji). Nikt nie urodził się z umiejetnością perfekcyjnego nakładania makijazu. Jeśli chcesz, możesz doradzić się profesjonalnych osób. Są też kursy robienia makijażu.
Jak masz chwilę czasu to siądź przed lustrem i próbuj, próbuj, próbuj. I nie mów, że nie umiesz i to beznadziejna sprawa .
Dieta - najlepiej po prostu odżywiać się zdrowo. Zadnych pierdół typu same białko, liść sałaty i ogórek na obiad, kolację i śniadanie. Wystarczy wyrobić sobie nawyk czytania składów produktów i umiejętność ocenienia, co jest be.
Do tego aktywność fizyczna. Zapisz się na siłownię , na yotube jest masę róznych ćwiczeń.

Przepraszam - napisalaś, że ćwiczysz, zapędziłam się. Być może ta nieefektywność ćwiczen wynika z diety?