Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pudry, cienie, korektory mineralne - wątek ogólny
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-02-02, 21:14   #436
wróbel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 247
Dot.: Pudry, cienie, korektory mineralne??

Dzięki uprzejmosci gosiali : cmok:- wielkie dziękuję Gosiu- jestem po pierwszych probach z Meow.

Zaczne od minusów. Najwiekszym dla mnie sa kolory. Gosiala wysłała mi aż 7 kolorów niektore z nich były dokladnie tymi , które sobie wybrałam przy składaniu zamówienia ( ale zakonczylo sie ono niepowodzeniem z przyczyn technicznych). Wszystkie sa dla mnie za zimne, niektóre sa wrecz ziemiste, mimo, ze bezowe, a jeden z nich wręcz szary (!). Zdecydowałam sie pokazac ludziom we Frisky Chartreux (wersja Pampered Puss)- jest dla mnie za jasny i zbyt zimny jak i inne, przydałaby sie w nim kropelka słonecznego bezu lub bezowej zółci. Wysypując z próbkowego woreczka na kartkę zauwazyłam w sztucznym świetle, ze ma w sobie polyskujace drobinki, co mnie zaskoczyło i nieźle przeraziło (kto ma skóre z rozszerzonymi porami ten wie co oznaczaja drobinki w podkladzie dla takiej cery).
Kolej na plusy. Rozprowadzałam zwyklym, niezbyt dobrym pedzlem do pudru sypkiego i niezbyt wprawnie chyba.Zdecydowałam sie na lekką polerkę. Nie kładłam pod to korektora, tylko w miejsca przebarwien po wypryskach polozylam odrobine podkladu Kanebo. Efekt moze mnie nie zwalił z nóg (ale to pewnie wina mojej paskudnej cery), ale mile zaskoczyl. Krycie- srednie, ale sam podklad nie tyle niewidoczny, co bardzo subtelny, matowo-satynowy . Puder sypki Clinique, który ostatni kłade na twarz bez podkładu to zaprawa murarska w porównaniu z nim.Trwałośc- nosilam od godziny 14 do 20 wiec niedługo. Po 2-3 godzinach zaczął sie swiecić, ale nie jakoś paskudnie. Po zmyciu nie miałam przesuszonej skory jak po uzyciu w.w. sypkiego Clinique, czy po minerałkach Rhea.
Generalnie oceniam pozytywnie. Niestety nie wiem czy przetestuję w warunkach ekstremalnych - praca, bo kolorystyka próbek nadaje mi nieco zmeczony wyraz. Gdybym była pewna, ze nie spowoduja u mnie wysypu- kupiłabym juz dziś.
Zastanawiam się nad kupnem kabuki, moze efekt byłby jescze lepszy. Czy kabuki mozna uzywac rowniez do normlanego pudru sypkiego ? ???Pytanie na wypadek gdyby jednak minerałki okazały sie niewypałem.
wróbel jest offline Zgłoś do moderatora