[sue.]

Napisane przez madzienka001

hmm rozczesywanie na mokro raczej nie sluzy wlosom

A to dlaczego? Robię tak już prawie rok, włosom to nie szkodzi, w przeciwieństwie do rozczesywania na sucho.. Istna szopa.

Napisane przez kosmarka

SUE. - Też jak miałam ścię te bardziej lepiej się kręciły-wogule to mam ich starszniedużo i są grube, teraz jak zapuszczam zaiważyłam, że się lekko rozprostowują. A jeszcze na dodatek mam stopniowo ścięte (najkrótsze 17 cm a najdłuższe 29 cm) .
Kiedyś nie rozczesywałm na sucho między myciami, ale były za to bardzo splątane-juz tak nie robię.
Mówisz Matrix Biolage.
Napisałaś, żebym rozczesuj tylko na mokro, a będą się fajnie układać
Wiem, że na mokro dobzre się modeluje loki, ale ja nie myję włosów codziennie a nie będę przecież czesała włosów co 3 dni, bo moczyć tez ich nie będę codziennie całych. Czasem delikatnie wilgotnymi dłońmi ugniatam delikatnie i jedwabiem.

Ja też nie myję codziennie, ale uwierz mi włosy naprawdę nie są ani splątane ani skołtunione Czasami jak mi się źle ułożyły w ciągu dnia, to moczyłam wieczorem i rozczesywałam (zawsze używam grzebienia afro - z dużymi rozstępami między zębami).

Ugniatanie to najlepsza metoda na loki Używam kremu stylizacyjnego z Nivea, w takim niebieskim pseudo słoiczku, rozsmarowuje sobie odrobinę w dłoniach i gniotę, roztrzepuję włosy Następnego dnia są miękkie i się nie puszą