2009-08-07, 16:58
|
#22
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 847
|
Dot.: Sposoby walki z TŻtem -trutniem domowym
Cytat:
Napisane przez Wyrak
Ja bym prosil o nie wypowiadanie sie za inne osoby i tym bardziej wiekszosc przypadkow
|
Ohhh chill out - hehe wiem że lubisz to słowo
Cytat:
Napisane przez Aggie125
Podobno na faceta, którego od miesiąca błaga się o naprawienie czy przykręcenie czegos i od miesiąca słyszy się "jutro" działa najlepiej poproszenie o pomoc uprzejmego sąsiada czy kolegę. Widok obcego faceta naprawiającegoobluzowane drzwiczki od szafki zwykle wywołuje wstrząs u trutnia. Uprzedzam, czytalam, nie próbowalam (nie mam takiej potrzeby)
|
Aggieeee dobre
Cytat:
Napisane przez piotrek-1983
O ja się oburzam!
Żona wyjechała na 2 dni. A ja po przyjściu z pracy posprzątałem salon od A do Z, zrobiłem sobie obiad i wstawiłem 3x pralkę z brudami. I jeszcze myślę jaką niespodziankę dla Niej przygotować jak przyjedzie jutro wieczorem.
Także za trutnia FOCH do kwadratu! z przytupem!
Ni będzie baba pluła nam w odwłok i od trutni wyzywała!
|
I tu mi koparka zjechała na sam dół
Ja chcę ciebie, a nie mojego trutnia
Cytat:
Napisane przez Wyrak
Nie czytalem, przyznaje sie bez bicia.
Take czy siak, wiesz jak ja reaguje na uoglnienia, prawda ?
|
Ja zdążyłam zauważyć
Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja
|
ahahaha o matko
Cytat:
Napisane przez piotrek-1983
Dziękuję nie trzeba, mam najnowszy tomik Przepisów Siostry Anastazji
|
Cytat:
Napisane przez Wyrak
Tak? TAK?!?! To a masz - baby do garow!!!
PS. Tak powaznie, to wpsolczuje szczerze wszystkim, ktorym sie cos takiego trafilo.
|
Ja już 3 dni nie zmywam, syf total, smród że hej , a mój Misiaczek właśnie wrócił do domu i poszedł potulnie do kuchni(sam z siebie - czyli wczorajsze gorzkie słowa podziałały - woooooowwww) jak to powiedział "oczyścić świat" - wie, ze tym razem mu się nie upiecze
---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------
Cytat:
Napisane przez piotrek-1983
Ja taką teorię wysnuwam, że to jacy jesteśmy wynosimy z domu (jaki by to nie był procent) i teraz:
1. jeśli w domu rodzinnym panował stan bałaganu - owy truteń uważa, że bałagan to coś normalnego.
2. jeśli w domu rodzinnym panował porządek, ale młody człowiek był wychowywany w duchu "mamusia zrobi za ciebie / pani sprzątaczka zrobi za ciebie" - owy truteń może i widzi, że w domu jest bałagan, ale nie wie co zrobić aby było czysto.
I ja bym się przyjrzał z jakiego typu domostwa pochodzi ten wasz T(ż)RUTEŃ i dopiero wtedy zacząć działać i próbować zmienić.
P.S. Taka tajemnica, a właściwie już nie - mężczyzna czasami woli coś zrobić, bo zajmie mu to 5 minut, i nie będzie wysłuchiwał aluzji przez tydzień i całe życie przy każdej możliwej scysji I robią coś nie dlatego, że was kochają, a po prostu chcą mieć spokój.
P.S.2 U mnie zawsze było czysto, że można było (i nadal można) z podłogi jeść (taka matka). Jednak skoro jestem Wielkim Panem Swojego Życia to własne majtki piorę sam. Taka jest moja filozofia życiowa.
|
mój jest z takiego domu, gdzie kosmetyki, kredki do oczu cienie leżały na stole w kuchni, a pomiędzy nimi cytryna, kawałki ogórka, resztki sera z drugiej strony jedzonko podsuwane pod nos, matka pierwsze co robiła jak wracała z pracy, ledwo zdążyła zdjąć buty pytała: co chciałbyś na obiad?albo wstawiamy już obiad?
Jakie rady na takiego trutnia ?
|
|
|