[mirela2001]

Cześć, tak sobie czytam i czytam i nadziwić się nie mogę. Fajnie MILCIU, że zalożyłaś ten wątek, aczkolwiek odniosłam wrażenie, że masz obsesję na punkcie swojej cery, a nie robisz w tym kierunku najważniejszej rzeczy: nie idziesz do lekarza.
żebyś mnie źle nie zrozumiała, ja też mam trądzik, mam plamy i dołki też, ale leczę się; również mam obsesję i ciągle czegos szukam, wiem, że jeszcze jest mnóstwo rzeczy, których nie wypróbowałam i coś mi napewno kiedyś pomoże, ale nie traktuje swojej cery jak królika doswiadczalnego i walkę z trądzikiem i bliznami postanowiłam prowadzić pod okiem specjalisty. Dziewczyny piszą,że lekarze im wiele nie pomogli, ja też nie jestem zachwycona leczeniem, ale się nie poddaję, lekarza zawsze można zmienić, a na własną rękę bałabym się, że narobie sobie więcej szkody, niż pożytku. w czwartek idę do dermatologa, zapytam o kwasy i głębsze peelingi, napewno podzielę się doświadczeniami i będę zaglądała nz forum