[SiSleyS]

Napisane przez Aneta???

Testowałam dzisiaj ten nowy puder Shiseido i muszę stwierdzić,że puder jest całkiem zwyczajny,delikatnie brązuje.Tzn,może gdybym nie posiadała żadnego jasnego bronzera,pewnie bym się skusiła.Równie delikatny jest puder brązujący Clinique czy Mac,które już niestety-stety mam.Na plus dla niego jest to,że faktycznie nie zawiera wielkich drobinek,no i sam puder się bardzo ładnie prezentuje.
Mimo wszystko nie wykluczam w przyszłości jego zakupy,różnie to ze mną bywa

Oj Clinique nie jest jasny Siostra go ma i jak dla mnie nie dość, że kolor brzydki (niestety ) to jeszcze ciemny jest nawet ten najjaśniejszy

Jak pisałam efektów specjalnych nie ma, nic nie ubarwiałam () ale mnie on bardzo odpowiada bo jest właśnie taki jaśniutki i nie robi placków. Do tego nakłada się super- nie ma od razu mega koloru na twarzy

Nie rozumiem tylko tego słowa 'enhancer' w nazwie To jest bardziej 'luminizing' bo rozświetlenie jest subtelne