[UrbanWarrior]

Napisane przez dor6

Odnalazłam nową siedzibę, co prawda bardziej Guerlainowska jestem, ale i Dior jakoś rozmnożył się w moich szafkach.

Urban - co do Oftopa - długo stosowałam chnę (zawsze przywoziłam ją zza granicy), ale teraz poszukuję czegoś chemicznego, coraz mnie czasu i cierpliwości mam do zielska. Ostatnio potraktowałam czuprynę czymś L'Oreala - kolor ładny, ale dość szybko stracił blask, więc szukam ideału.

No Goldwell blyszczec - blyszczy, ale wymywa sie raczej szybko ... Niemniej jednak wybaczam i to bez zalu - biorac pod uwage w jakim super stanie sa po nim moje wlosy Nigdy nie byly jeszcze takie fajne ... A podobno farbowanie niszczy No nic to, ciekawe jak bede spiewac za rok

Przerwe offtopa bo wlasnie zupelnie niechcacy wygralam aukcje cieni i szminki Diora na ebayu (testerki) (do obcykania tutaj: http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?...=STRK:MEWNX:IT ). Od zarania dziejow czailam sie na piatki Sunset Cafe, ale jakos nie moglam sie zdobyc na to by wylozyc te piec dych na lade, bo az tak mocno niepowtarzalne to te kolorki nie sa ... Wiec w sumie fajnie, ze do mnie przez przypadek leca

Co prawda nie lubie testerow, ale w tym wypadku jestem w stanie je przebolec. Chyba