2005-07-31, 18:19
|
#12
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Tatoo na 2 lata
ja miałam dłuższy czas jeden tatuaż-sama go sobie robiłam. Najpierw linerką do oczu(codizennie ), potem henną, ciągle taki sam i w tym samym miejscu,ale mi się już nudziło malowanie i już go nie mam. Teraz jakbym go chciała narysować zrobiłabym to bez prblemu, bo po moim tatuażu została nie opalona skóra. Ale taki na dwa lata to fajna sprawa. tatuaże bardzo mi się podobają, ale nie wyobrażam sobie jakbym miała chodzić np. na spacerki z wnukami z tatuażem na starej pomarszczonej skórze- fuuuj
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!! lulinka- Paulinka Mój kochany Haseczek ;( [*]
[glamour]12655[/glamour]
dziękuje za klik
|
|
|