Dot.: Femme de Montblanc
Powąchałam dzisiaj rano i byłam mile zaskoczona. Pierwsze wrażenie bardzo sympatyczne. Co prawda potem zginął w powodzi innych zapachów (no elixira), ale ewidentnie z nich wszystkich podobał mi się najbardziej. Wydawał mi się od razu bardzo, bardzo przyprawowy. Opis nut, który przeczytałam przed chwilą, w ogóle mnie nie zaskoczył.
|