2007-11-09, 23:02
|
#24
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Desnuda Ungaro
Wywlekam wątek o Desnudzie, bo siedzę właśnie z tym zapachem na łapie z próbki od Agnyski i od razu przyznaję, że jestem zauroczona.
Jeśli chodzi o moje wrażenia, to mogłabym podpisać się pod recenzją Khy w KWC
Desnudę poznałam dwa lata temu i zapamiętam jako zapach ładny, ale niczym niewyróżniający się - ot, taki sobie lekko orientalny, z kwiatową nutą, bez tego czegoś, co kazałoby do niego wracać.
Teraz po dwóch latach Agnyska podzieliła się ze mną próbką, a ja siedzę z nosem w nadgarstku i upajam się
Jutro test globalny i sama nie wiem, czy chcę, żeby Desnuda go zdała
--------------------------------------------
Jak Wam się nosi Desnudę...?
Czy faktycznie jest tak nietrwała...?
__________________
|
|
|