[joasiak1]

Napisane przez Kota

Asia, prawdę mówiąc wąchałam Desnudę raz, zupełnie jej nie pamiętam, nigdy mnie jakoś nie interesowała i nic mnie do niej nie ciągnęło... Nie jest chyba dla mnie (powiedz, że nie, bo inaczej trzeba bedzie się rzucać do poszukiwania próbki...), bo Twój piękny opis narobił mi nagle ochoty na poznanie jej...

Koto, dopiero teraz zauważyłam Twój post

Cholera, trudno mi powiedzieć, czy Desnuda jest dla Ciebie - niby wiem mniej więcej, jakie zapachy lubisz, ale i tak nie jestem w stanie przewidzieć Twojego odbioru zapachu - patrz: Musc Ravageur
Sądzę, że jeśli chodzi o nuty, to nie bardzo kojarzą mi się one z Tobą, ale jeśli chodzi o ogólny klimat zapachu, atmosferę, którą tworzy, pewną niekrzyczącą obecność i intymność - to tak