2015-03-03, 13:56
|
#16
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: jak do tego podejsc
Cytat:
Napisane przez zlotniczanka
zgadzam się. Nie wierzę, że to nieasertywność, na moje on Cię robi w konia. Nieasertywna jest Autorka, że nie usiłowała tej kwesti wyjaśnić:
- czemu nie wychodzicie razem? czemu on wychodzi sam, skoro Ci to nie pasuje?
- od kiedy to trwa?
- co dokładnie mówią Ci ludzie?
Wiesz, jak Ci ileś tam osób dało do zrozumienia, że ryjesz rogami po suficie, to nie są oszczerstwa dziewcząt. To raczej prawda. Ale to Ty nie chcesz widzieć problemu i twierdzisz, że to ploty zazdrosnych lasek, to Twój chłop był dla nich miły. Nie kupuję tego.
---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------
sos, tu ziemia do Autorki. On Ci mówi jasno, że on sam je podrywa, bo lubi się podobać. I on tego zainteresowania szuka celowo.
|
wyglada to tak ze pyta ( chociaz nie zawsze) ale to jest dzien w ktorym akurat pracuje do pozna. Zreszta to juz sie stalo takim jego rytualem ale widac jak to wyglada. Do tegl na palcach mozna policzyc ktory z jego kolegow ma dziewczyne a ten moj sie lubi wtapiac w otoczenie..i tez organizowania ich.
poczekan do tej kolejnej imprezy i zobaczymy
|
|
|