2006-09-26, 18:17
|
#22
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Farby które kłamią!!!
Oj, nie wiem, czy kiedykolwiek kolor wyszedł mi taki, jak chciałam No, może farbując Garnier Nutrisse (ciemne kolory) miałam to, co chcialam, choć raczej do 4 myć góra. Najgorzej wspominam farbowanie Garnier color naturals. Kolor miedziany kasztan. Za pierwszym razem wyszedł mi ładny, ale zmył się baaardzo szybko. Po dłuższej przerwie, dałam mu szansę i zamiast rudych włosów, byłam prawie czarna Moja mama użyła natomiast z tej serii odcienia blond, a wyszedł jej również czarny - nie do pomyślenia. Koszmar. Farby z wellatonu równiez pozostawiają wiele do życzenia. Odcienie ciemne wychodza zawsze jak czarne i zgadzam się, że są zbyt trwałe. Po prostu czerń na zawsze, niezmywalna. Palette, szampony do 24 do w moim wypadku zawsze porażka. Ciemna czekolada wyszła mi smołowato czarna, kasztan jak bury brąz. Wella Safira, mimo, iż dosyć droga, to już totalna pomyłka. Kolor drzewo hebanowe na opakowaniu był bardzo ładny, taki brąz z mahoniem, coś w tym stylu. Na głowie miałam czerń i to taką brzydką, burą, bez wyrazu.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
|
|
|