[talla]

To teraz ja
Mam swojego ulubionego fryzjera w moim mieście i już zbyt wiele ekspetymentowałam, żeby zmieniać go na jakiegokolwiek innego.
Właściwie to tych fryzjerów jest dwóch: mężczyzna i kobieta oboje są młodzi, ale widać, że mają smykałkę do tego, co robią.
Uwielbiam ich pomysły i nigdy nie idę do ich salonu z bijącym ze strachu sercem i z obawą, że wyjdę pozbawiona połowy włosów.

Moje oczekiwania: uwielbiam czystość w salonach fryzjerskich, to po prostu wymóg. Kiedyś skoczyłam do saloniku u mnie na osiedlu [na szczęście tylko na nawilzanie włosów] i byłam niemile, bardzo niemile zaskoczona. Ręczniki po prostu brudne, mokre, aż strach pomyśleć kto przed chwilą miał je na głowie]

Poza tym zawsze patrzę na zadbane dłonie wtedy wiem, że nie mam się czego bać)

Lubię ładny zapach w salonie. Gdy wychodzę z nową fryzurką pachnącą różnymi kosmetykami aż chce mi się życ niestety nie we wszystkich salonach tak jest. Gdy wpadłam do tego wyżej wymienionego osiedlowego saloniku moje włosy wyglądały wręcz brzydko, a poza tym pachniały tak, jakby zostały umyte samą wodą :|

Fryzjer musi być przyjazny i mieć fantazję gdy przychodzę do mojej ulubionej fryzkerki lub fryzjera wiem, że rozwiążą każdy mój problem [związany z włosami oczywiście]. Ich odpowiedzi są pewne, zdecydowanie tną, wszystko odbywa się szybko, sprawnie i bardzo profesjonalnie, a efekt-zaskakujący. Sama czasem zastanawiam się jak ten facet umie raz-dwa obciąć moje grube włosy bez mozonego upinania ich i strzyżenia warstwami [wcześniej wszystkie fryzjerki tak robiły i trwalo to wieczność].

Ładny wystrój też mnie zachęca delikatna muzyczka w tle i bardzo lubię to, że fryzjer rozmawia ze wszystkimi kobietami jak ze swoimi koleżankami nie wchodzą w grę jakieś teksty typu 'dzien dobry panu', do niego mówi się po prostu 'czesc' jest totalnie wyluzowany i wie, czego chcą kobiety [może dlatego, że jest homoseksualista..?]

Rozpisałam sie i troche się minełam z tematem, ale takich fryzjerów własnie lubię. Zdecydowanych, pełnych energii, pomysłów

Już się nie mogę doczekać gdy wrócę z wakacji na początku września i polecę do nich na balejaż)))