[Moniquee]

ja używałam Castingu dwóch odcieni bodajże 35 i 37 (ale nie pamiętam dokładnie nr tak mi się wydaje że tych) w każdym bądz razie byłam bardzo zadowolna z niego. Casting (przynajmniej tak wynika z moich własnych doświadczeń) zawsze mi wychodził na włosach trochę ciemniejszy niż kolor na opakowaniu. Co do zmywania to mi zmywał się prawie nie zauważalnie tzn równo bez żadnych odrostów ani innych takich przyjemności (być może dlatego, że nie używałam go do jakiejś radykalnej zmiany koloru tylko do odświeżenia swojego naturalnego koloru) - a kolor trzymał się dość długo.
Ja w każdym razie jestem z niego baaaardzo zadowolona i z przerażeniem odnotowywuję fakt, że coraz trudniej jest go znaleść w sklepach a jeśli juz jest to w niewielkiej gamie kolorystycznej bedąc np na wakacjach we Włoszech znalazłam odcienie Castingu których nigdy nie spotkałam w Pl ...