Re: buty w szpic ,nosic czy nie?
Cóż teraz im więcej tzw. przerywników myslowych, tym lepiej. Śmieszy mnie mania "wywalania" wszystkiego na wierzch. Im skapiej tym lepiej. A przecież wielu moich znajomych rodzaju meskiego. Twierdzi, że dobrze by było zostawić coś dla idywidualnego odkrywcy. Buniu podajesz przykłady filmów z dawnych lat. Spójrz na te stroje. Są szalenie kobiece. Doskonale uszyte i z gustownymi dodatkami. A teraz byle szmata to szczyt szyku. Bo nie trzeba się wysilac przy dobieraniu wszystkiego w zgrabna całość. Nawet kupic takie szykowne cudo to sztuka. Zostaje mi moja krawcowa, która potrafi realizować różne moje fantazje nawet na podstawie zdjęcia.
|