Dot.: podkład matujący- co polecacie???
ja z checia bym wyprowała lirene city matt ale niestety kolorki sa koszmarne. nawet najjasniejszy jest dla mnie o wiele za ciemny. no coz taki urok ,,arystokratycznej bladosci" . ale zauwazylam taka dziwna prawidlowosc ze mniej sie swiece po podkladach rozswietlajacych niz matujacych. a nawet jesli to po tych rozswietajacych ten polysk jest taki bardziej estetyczny. u mnie calkiem fajny efekt dawal rimmel recover +puder matujacy. choc ja mam skore mieszana ale bardziej w kierunku normalnej niz tłustej. a z takich pokladow typowo matujacych polecam dream matte mousse, jest calkiem fajny
Edytowane przez irie18*
Czas edycji: 2008-01-18 o 23:28
|