[mona812]

Szukalam watku o takiej tematyce ale nie znalazlam ,oczywiscie biore pod uwage swoja nagla slepote ...


Przygode z biochemia zaczelam jakies miesiac temu ,jestem pod ogromnym wrazeniem ,diametralnie zmienily sie moje poglady na temat kosmetykow oraz dbania o siebie i chcialam za to podziekowac WSZYSTKIM ktorzy tak chetnie dziela sie swoimi wiadomosciami ...mam lat 30 wiec czas najwyzszy zaczac skutecznie pielegnowac urode...w kazdej wolnej chwili pochlaniam wiedze zawarta na tym forum chociaz ze skrucha przyznaje ze do przeczytania wszystkich watkow jeszcze mi daleeeeeko
Do sedna ...w najblizszym czasie planujemy powiekszenie rodziny i tutaj zaczyna sie problem bo jak pomysle ze przez najblizsze lata ( karmienie piersia tez wliczam )bede mogla tylko sobie czytac o witaminach oraz innych cudenkach to wlos mi sie jezy i chce mi sie .
Kochane moje bardzo prosze o rady co wolno w ciazy a czego nie ...

Teraz pozwalam sobie uzywac rano serum z wit C od Basi na to po jakims czasie krem ìntensywnie nawilzajacy SPF20 PPD14 Iwostin ( jestem na etapie poszukiwania odpowiedniego dla mnie wyzszego filtra)raz w tyg .peeling enzymatyczny z ananasa oraz maseczka z aspiryny ( nie tego samego dnia oczywiscie )oraz dwa razy w tyg.wit E plus wit Q10 , czasami hialuronian cynku lub panthenol w ramach nawilzenia ,wieczorem na zmiane co drugi dzien lotion 2% od Pauli oraz super antioxidant concentrate .
Wlasciwie nic konkretnego nie uzywam pod oczy a ten teren chcialabym troszke poprawic bo sie z lekka marszczy ...Leza i kusza kremy od Avene diroseal i ystheal+ ,czytalam ze nie powinno uzywac sie w ciazy myslicie ze gdybym kladla tak tyci tyci na zmarchy oczne to takze by zaszkodzilo
Chcialabym takze pomoc swojej skorze lykajac jakies witaminki ...