|
Dot.: Pięlęgnacja małego alergika - czyli dostaję oczopląsu w aptece
Mam tłustą zapychającą się pod wpływem glicerydów, parafiny, olejów mineralnych, trójglicerydów twarz z trądzikiem młodzieńczym. Tymczasem na ciele one mi pomagają - mam strasznie suchą, swędzącą skórę na ciele (potrafię drapać się do krwi). Często po prysznicu jest w duże czerwone plamy i gdy wycieram się schodzi płatami. Mam alergię na cocamidopropylbetaine i chlorek sodu, sls jeśli są same mi nie szkodzą.
Po za tym szkodzi mi:
- alkohol denaturyzowany
- wszystkie kwasy bha i aha poza gliklowym
- witamina C
- kwas mlekowy (płyny do higieny intymnej)
- DMDM Hydratoin
- Ekstrakty rośline (poza paroma wyjatkami)
- kwas azelinowy.
Kosmetyki typu Hipp wcale mi nie pomagają - mają oba składniki (cocamide i chlorek sodu) i bardzo mocno mnie uczulają. Jestem pod opieką dermatologa, testów nie miałam robionych, biorę Zyrtec.
Jak sama mówię (a mam wszystkie możliwe ulotki) dostaję oczopląsu w aptece, bo nic nie wiem. Pytania są takie jak w pierwszym poście.
Tyle odnośnie mojej cery - a i jeszcze jedno mam 18 lat.
|