Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pięlęgnacja małego alergika - czyli dostaję oczopląsu w aptece
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-07-05, 06:13   #10
noname12345TPa
Gość
 
Wiadomości: n/a
Dot.: Pięlęgnacja małego alergika - czyli dostaję oczopląsu w aptece

Są one niestety naładowane ekstraktami - zakaz, nie wolno mi ich stosować. Wszyscy chcą do nich mnie przekonać, ale wiem, że w ten sposób tylko mogę sobie krzywdę zrobić. Nie chcę bawić się w tą całą biochemię, czy mazidła, czy te własnoręcznie robione kosmetyki, za dużo zachodu dla mnie skoro można coś znaleść w aptece. Mam skórę w typie znanej tu wizażanki - CzarnegoELfa (skarbie bo mamy identyczną skórę), lecz w lepszym położeniu bo mogę dostać kosmetyki z aptek, a nie tak jak ona mordować się dalej.
SLS przestał być dla mnie tak bardzo straszny odkąd znalazłam dwóch pewnych winowajców - betaina i chlorek sodu. Mam teraz Hippa - osławionego niesamowicie, który mnie uczula, bo ma oba, a nie ma SLS (po niekąd podobno gorszego). Zastanawiam się bardzo nad provegolem z SVR, ale próbki muszę chyba dorwać na ALL. Drugi, który mnie zaciekawił to balsam Xeraline (z mocznikiem, dobry na łuszczącą się skórę). proprozycje SVR (Provegol i Xeraline oraz Xerial są ok.)
Avene widzę, że ma lepsze notowania na KVC - dodatkowo jest polecana dla alergików, więc mamy drugą markę, tymrazem od twarzy.
Jestem przeciwko testowaniu kosmetyków na zwierzętach, a więc odnośnie pięlegnacji twarzy zostaję przy Erisie - nie testuje.

Edytowane przez noname12345TPa
Czas edycji: 2008-07-05 o 10:23
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując