Dot.: pryszcze podskórne
mi chyba udało się z nimi poradzić - od paru miesięcy ani jednego wielkiego pryszcza
u mnie były głównie na brodzie i linii żuchwy - duze, bolące, trzymały sie tygodniami
trochę mniej ich wyskakiwało po kuracji differinem, jednak ostatecznie nie wiem co pomogło
używam do mycia twarzy na wieczór mydła siarkowego - chyba dzięki niemu taka poprawa
a na likwidowanie istniejacych polecam punktowe preparaty zawierające kwas salicylowy - troche wysuszają skórę i złuszczają ale "gule" po paru dniach wchłaniają się
|