[a-sea-of-honey]

Napisane przez justitia

nie kupuj, bo kupisz jednego, zakochasz sie i zaraz bedziesz chciala kolejnego WT jakas taka sile maja ze po pierwszym sie pragnie nastepne

Toś mnie teraz wystraszyła, na mnie cynamonek czeka w Gdyni! A ostatnio się cieszylam, że taka dzielna byłam, bo zrezygnowałam z polowania na pomarańczowy i imbirowy z serii by nature... Mam nadzieję, że nie dopadnie mnie znowu błyszczykomania, ostatnio oglądanie i odkładanie szło mi całkiem nieźle. No dobra, jak wejdzie katalog 8 Avonu i oferta netto, to zamówię jeszcze 2 błyszczyki, które już są wycofywane i to by było na tyle. Za to przerzuciłam się na małe lakiery do paznokci - mam 4 z nowej kolekcji sensique (z myślą o wakacjach - malinowy, liliowy, niebieski i żółty) i dzisiaj zakupiłam Manhattanu Crazy Colours, taki ni to popiel, ni to beż... Prezentuje się dość ciekawie przy lampce na biurku, zobaczę jutro, jak w świetle dziennym. Z mazideł do ust nie wytrzymałam dzisiaj i kupiłam sobie pomadkę Astor Shine Deluxe. Bardzo je lubię, miałam już dwie i wreszcie trafiłam na "swój" kolor, nazywa się Gala i jest ciemnym różem, troszkę w czerwone owoce, z prawie niewidocznymi drobinkami i połyskiem. TŻ mówi, że wygląda jak błyszczyk, ale to przecież pomadka, więc czuję się rozgrzeszona Muszę w ogóle zrobić selekcję szminek, bo używam tylko kilku, a mam ich pewnie co najmniej kilkanaście. A propos szminek, na czas oczekiwania na korepetycje kupiłam sobie Joy'a i znalazłam w nim... instrukcję malowania ust na czarno! Jest to ostatnia gazetka, w jakiej spodziewałabym się takich porad, ale było miło zobaczyć mojego Fever Glossa w akcji