Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Grupa wsparcia- wracamy do naturalnych włosków.Wätek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-01-13, 11:42   #30
szaramysz
Raczkowanie
 
Avatar szaramysz
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 204
GG do szaramysz
Dot.: Grupa wsparcia- wracamy do naturalnych włosków

Też sie przyłączam Ja ostatni raz farbowałam w lipcu 2006. I na razie dzielnie sie trzymam i nie kusi mnie wcale farbowanie Kilka lat temu wróciłam do naturalnego koloru, ale że miałam czarne włosy (a naturalne to taki sztyn mysi) i odrost był widoczny, to stosowałam szamponetki w ciemnym brązie i tak długo je nakładałam, aż nie wróciłam do koloru. To dobry pomysł, jednak nie wiem jak szamponetki zachowają sie na rozjaśnianych włosach
I tak jak pisałam, kiedys udało mi sue wrócić do naturalnych, ale jak zwykle cos mnie pokusiło i zapragnełam malinowych włosów no i sie zaczeło: pofarbowałam n czerwień, ta sie wypłukała, to znowu, i też sie sprało to sie machnęłam na czarno. Ściełam włosy z takich za łopatki na takie do ramion, bo sie nie układały i zła jestem na siebie okrutnie, bo mogłam je wycieniowac a nie zcinać, ale to było jeszcze małe piwko Krótko po tym kumpel fryzjer poprosił mnie czy nie odałabym głowy w jego ręce, bo startuje w jakims konkursie- pewnie czemu nie?? Przez 3 tygodnie 4 razy rozjaśniał i farbował mi pasma a po konkursie 'wyrównał' włosy i tak zostałam z 3 kłaczkami na głowie z których najdłuższe miały 10cm Ale ja jeszcze nie miałam dość- jak mi tylko trochę odrosły i postanowiłam wrócić do natury i zapuszczać to dostałam prace w salonie fryzjerskim na recepcji i tam się dopiero zaczęło: z czarnych dekoloryzacja i czerwień, z czerwieni na czarne, z czrnych na jasny brąz, z j. brązu, który wyszedł rudy na czarno, potem znów zapuszczanie odrostu, potem chciałam wyrównać do naturalnego- opłakany efekt. Kumpel fryzjer sie zlitował i rozjaśnił do starego złota i nałożył farbę jak natura, ale ciągle były rude więc się przefarbowałam na czrno i od tej pory zapuszczam(

I teraz błagam te które prztrwały mój nudziarski monolog- jeżeli kiedykolwiek napiszę na tym forum, że mam dość i sie farbuje to skopcie mi tyłek!!!

Ja chcę naturalny
__________________
„Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje. Można wtedy powiedzieć: "W tym ciele żył kiedyś człowiek".



http://b1.lilypie.com/K4Nzp2.png
szaramysz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując