[vincencik]

Ostatnio zauważyłam, że jeśli się stosuje atrederm tak jak ja - tzn jako olejek a nie na wacik to płyn jest delikatniejszy - lepiej nawilża i mniej szczypie...nie mam pojęcia czemu....Może ktoś wie? Jak przetarłam sobie buzie wacikiem nasączonym a. to rano wyglądałam jak jaszczurka...skóra mi schodziła płatami- nie żebym narzekała ale strasznie się zdziwilam. Teraz pod oczka stosuję jako olejek a na resztę twarzy wacikiem. Czy miałyście podobne odczucia? Dodam, że nic więcej w pielęgnacji twarzy nie zmieniałam więc to na pewno zmiana sposobu aplikacji spowodowała takie skutki...
a lekarze zamiast straszyć przed wszelkimi skutkami ubocznymi atredermu powinni przede wszustkim zalecać filtry bo to ogranicza nieporządane skutki stosowania a. do minimum....