[mewcia]

Napisane przez Selekcjonerka

pierwszy wypełniacz zawierający poliakrylamid, który jest całkowicie degradowany i bezpieczny!!!
- z tego wynika, że to jakaś modyfikacja, że wszystkie dotychczasowe wypełniacze z poliakrylamidem nie były degradowane i bezpieczne.

Składa się z poliakryloamidowego (PA) spójnego hydrożelu z biodegradowalnymi analogami, których funkcje oraz okres półtrwania in vivo można bardzo precyzyjnie modulować.
- czyli to jest jakaś modyfikacja, a nie czysty (=>szkodliwy) PA.

W procesie degradacji są stopniowo uwalniane krótkie, rozpuszczalne łańcuchy PA. Łańcuchy przemieszczają się razem z płynami śródmiąszowymi, bez dalszej degradacji lub metabolizmu, a następnie są wydalane razem z żółcią.
- z tego wynika, że fakt wydalenia PA z organizmu jest pożądane. A więc sam w sobie - jest on szkodliwy.

Niekontrolowane reakcje chemiczne w trakcie degradacji żelów PA powodowały wiele niekorzystnych efektów i powikłań.
- tutaj już wprost napisali, że PA jest szkodliwy.

Niestety - w kosmetykach występuje PA w czystej, niemodyfikowanej, a więc niezaprzeczalnie szkodliwej postaci.

Ja to tak przynajmniej zrozumiałam.

Hm informację są dość skąpe i trzebaby dorwać konkretne badania na ten temat, ale z tego co wiem to w organizmie bardzo wiele substancji ulega modyfikacji, sprzęganiu - ogólnie mówiąc transformacji w celu usunięciu z organizmu. Przykładowo sprzęganie np z kwasem glukuronowym ma na celu zwiększenie rozpuszczalności danej substancji tak aby mogła ona ulec wydaleniu. W tym wypadku odszczepia się rozpuszczalny PA więc nie musi ulegać innym przemianom. To że jest on wydalany nie oznacza od razu, że jest szkodliwy - może oznaczać, że jest niepotrzebny. Organizm wydala nie tylko toksyczne substancje!

W linku podanym przez Ciebie Selekcjonerko jest napisane, że aż 90% poliakrylamidu ulega metabolizmowi i tylko jego niewielka część wydaleniu z moczem. Czyli wynika z tego, że w tym wypadku metabolizm jest niekorzystny.
Najwyraźniej producent stworzył taki produkt, który nie wchodzi w metabolizm i dlatego jest bezpieczny.

Zastanawia mnie tylko czy w składzie tego, żelu są analogi PA czy np jakiś polimer PA. I jeszcze nie rozumiem jednego - bo skoro są to jakieś zmodyfikowane wersje PA ale po pewnym czasie i tak uwalniają krótke łąncuchy poliakryalmidu to dlaczego te krótkie łańcuchy nie wchodzą w metabolizm według producenta czy są różne formy poliakrylamidu? rozpuszczalne i nierozpuszczalne? wtedy miałoby to większy sens

To jest taki mój wywód może się na coś przyda