[AgaZ]

To czy zabieg jest bolesny zalezy tez w duzej mierze od indywidualnego progu bolu. Dla mnie osobiscie torturowanie sie depilatorem elektrycznym jest 100 razy gorsze niz goracy wosk wykonany przez kosmetyczke. Najbardziej boli chyba bikini i pachy, ale to wszystko jest naprawde do zniesienia. To jest tylko jeden zdecydowany ruch kosmetyczki. Naprawde uwazam, ze mozna sie do tego przyzwyczaic [img]icons/icon12.gif[/img]

Natomiast odnosnie kremu do depilacji to nalezy dokladnie zmyc jego resztki ciepla woda ( i niekoniecznie mydlem bo to moze dodatkowo podraznic albo wysuszyc skore); Jezeli masz wrazenie przesuszonej skory to polecam ci oliwke dla dzieci. Wetrzyj jej odrobine w skore poki jest jeszcze mokra a potem normalnie wytrzyj recznikiem. Bardzo dobry, lagodny sposob [img]icons/icon7.gif[/img]
Tylko, ze krem podobnie jak maszynka do golenia ma jeszcze jedna wade - wloski bardzo szybko odrastaja i nie chce Cie straszyc, ale spotkalam sie z przypadkami, ze wlosy po kremie odrastaly o wiele grubsze [img]icons/icon9.gif[/img] Nie wiem dlaczego, ale chyba kremy te zawieraja jakies zwiazki czy skladniki ( byc moze to nawet siarka), ktore moga tak dzialac. Na ten temat chyba wiecej moglaby powiedziec tylko Basia [img]icons/icon7.gif[/img]

Pozdrawiam
AgaZ