[luxoria]

Dołączam się jako kolejna bladolica Już kiedyś zaznaczałam swoją obecność w 1 i 2 części wątku (kiedy to było!), choć nie pisałam, wiele, raczej podglądałam.
Od dawna uważam swoją bladość za coś wspaniałego i nie tylko swoją Jak mi ktoś mówi "jak blado wyglądasz" itp., to stwierdzam "serio? super!". I tym autentycznym entuzjazmem zamknęłam złośliwym znajomym pole do popisu
Chociaż muszę przyznać, że rzadko mi się zdarzało, żeby ktoś zwracał na to (głośno) uwagę. Może dlatego, że nie jestem jakoś przesadnie blada, przynajmniej jak na moje standardy (typowe polskie Lato).
Za to wy ,dziewczyny, macie taaakieee piękne cery! (zaraz się zaczną tłumaczenia, ze "wcale nie, to zasługa makijażu/światła" a ja uważam, ze po prostu świetnie wyeksponowanej urody)

Napisane przez Relyah

[ciach!]

magdolena
Zainteresował mnie ten Gosh :O
Ma świetne recenzje i jest całkiem tani.. Napisz proszę coś więcej o nim
Szczególnie o kolorku.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,9...ra-wersja.html

Nie do mnie było to o Goshu, ale mogę się wypowiedzieć, bo mam kolor 11 porcelain. Jak dla mnie jest wystarczająco jasny, nawet gdy nie mam filtra "pod spodem". Co dziwne, jak wyleję trochę na rękę, to wydaje się wpadać w pomarańcz, więc na początku byłam sceptyczna, ale po rozsmarowaniu na twarzy wydaje się przynajmniej o ton jaśniejszy niż na ręce (Nadal piszę o twarzy bez filtra, ze "zwykłym" kremem. Z filtrem i tym podkładem wyglądam odrobinę gothycko, na co też nie narzekam) To pierwszy fluid, który nie odcina mi się od szyi! Chyba to nie możliwe, żebym miałą twarz ciemniejszą od zew. części dłoni skoro, przynajmniej latem, regularnie się filtruję Tak więc ja jestem zadowolona Niestety nie posiadam aparatu, żebywrzucić jakies zdjęcia. Wydaje mi się, że odcień jest raczej neutralny, nie różowawy, ale skoro mam chłodny odcieć cery, więc trudno tak naprawdę ocenić.
Konsystencja nie za rzadka, krycie średnie - tzn. kryje tylko drobne naczynka, cienie pod oczami też tylko częściowo, ale od biedy można się obejść bez korektora.
Nie wysusza, ale i nie nawilża, no ale w końcu nie ma w nazwie słowa "nawilżający" Nie zapycha (a do tego też mam skłonność).

Uff...te wypociny powinnam pewnie dać na KWC

W zamian mam do Ciebie pytanie o Clarenę - używałaś może jakiegoś ich kremu do cery naczynkowej? Bo moje naczynka juz mnie dobijają Z roku na rok co raz większe, juz nie wiem jakie kremy mam stosować...

A - jeszcze wcześniej pytałaś chyba o korektor Everfresh Maybelline - miałam ten w pędzelku, odcień Light Beige z AŻ 2 odcieni do wyboru (przynajmniej w Rossmanie były tylko 2) i nie polecam. Po pierwsze, przynajmniej o pół tonu ciemniejszy od podkładu (Gosha), po drugie - na pewno nie nadaje się pod oczy, nie tylko ze względu na kolor, ale wysusza też i uwidacznia nawet minimalne zmarszczki. Choć używałam też na naczynka i dodrze je krył, tak samo inne niespodzianki. Jakoś udało mi się "wymanewrować", żeby nie odcinał się za bardzo od podkładu. Ale i tak zużyłam tylko połowę.