[rzyrafka]

normalnie rozwalil mnie ten watek spowodowal ze bez zadnych zastrzezen zdecydowalam sie wkleic moje wlasne galy i mordke bez zadnej tapety
Wydaje mi sie ze mam oczy gleboko osadzone, raczej blizej siebie niz dalej,dodatkowo sa asymetryczne ( zewn kacik prawego idzie do góry razem z prawym uchem ) Maluje je nastepujaco: wewnetrzne kaciki obowiazkowo jasnym rozswietlajacym cieniem do polowy powieki, potem ciemniejszym od polowy do konca powieki ruchomej a dodatkowo na ciemno zaznaczam dolna czesc tego nawalu zwisajacego od luku brwiowego (ale rymy ). i generalnie jakos to wyglada. natomiast mam klopot z narysowaniem ladnej kreski. chcialabym zeby byla ona widoczna jak mam otwarte oczy i zeby choc troche sie zrobily kocie. ale jak chce ja rysowac do góry to wchodze na te nieszczesna nieruchoma czesc. czy mozna temu jakos zaradzic??