[Satin'n Lace]

Napisane przez Lemirka

Dziś pora na Hanskin Glossy Magic BB

kolor - beż z poświatą srebra, fioletu i różu, jest bardzo Glossy
Jest zdecydowanie bardziej kremowy niż Gold czy Missha. Mimo wszystko ciężko go dobrze rozsmarować bo zostawia smugi. Niesamowicie odbija światło - wręcz pierwszy efekt żarówiasty. Zdecydowanie odradzam osobom o tłustej skórze bo mogą nie zapanować nad tym błyskiem. Po chwili jak się wtopi jest trochę delikatniejszy, ale tylko minimalnie. Jak ja lubię błysk - to musiałam go przypudrować (na zdjęciach bez pudru). Daje taki fajny glow - ale nie wiem czy chciałabym go nosić solo - ale jako baza rozświetlająca pod podkład mineralny może być super (jeszcze nie testowałam). Nie kryje nic a nic. Zdecydowanie jest to najgorsze krycie z tych 4 które posiadam. Pryszczochy i zaczerwienienia wymagają użycia korektora. Mam wrażenie, że podkreśla zmarszczki i suche skórki.
Będę go używać pod coś - solo to nawet jak dla mnie za duży błysk. Chociaż w sumie ciężko mi było uchwycić ten błysk - na żywo był mocniejszy. Jakby co pytajcie.

Dzięki za recenzję Już widzę, że ten bb cream jest zdecydowanie nie dla mnie. Faktycznie bardzo rozświetlający, za bardzo jak dla mnie. Jeszcze tak z ciekawości, jak z trwałością ?