2008-10-26, 16:23
|
#4994
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Napisane przez cshee
Eau des Merveilles - jestem trochę zagubina. Mam próbkę laną, test rozpoznawczy, znaczy przegubowy, cennych kropli ne załowałam. Niby są te pomarańcze, sól, drzewne nuty i świezość, ogolnie całkiem przyjemnie, ale żeby cokolwiek poczuć, muszę możliwie przyblizyć nos do skory. Może mam przemęczony zmysł wechu, bo ostatnie dni obfitują w zapachowe doznania, ale zdecydowanie się zawiodłam. Szczególnie nie rozumię, dlaczego na stronie, z której zwykłam czerpać podstawowe wiadomosci o perfumach, ten polecany jest na chłodniejsze dni. Jeszcze go czeka test globalny, może sie coś zmieni.
|
Cshee Eau des Merveilles trzeba testować, gdy jest gorąco. Wtedy rozwija się bosko, ciepła skóra wydobywa drzewno-przyprawowe nutki, pojawia się coś słonego. W zimne dni EdM zupełnie gaśnie. Zapach na chłodniejsze dnia? Dziwne, to jeden z najbardziej typowo letnich zapachów, jakie znam.
Podsumowując: nie zrażaj się, wróć do niego latem
|
|
|