[lipsy]

Kattarina dziękuję Ci bardzo

Przestudiowałam dokładnie analize kolorystyczną. Masz racje co do mieszanego typu; przeczytałam gdzieś:
"Typ mieszany jednak nie istnieje. Zdarza się natomiast, że kontrast między karnacją skóry, kolorem włosów i tęczówki oka w ramach jednego typu kolorystycznego nie jest wyraziście ukształtowany. Dzieje się tak dlatego, że każdy typ kolorystyczny występuje w różnych odmianach: delikatnej, jasnej, bardziej kontrastowej i ciemniejszej."
Tak więc po zastanowieniu stwierdziłam, że tylko jakby cerę mam 'letnią' a włosy, piegi i oczy (zarówno kolor tęczówki jak i oprawa) - wszystko jesień tak więc może po prostu się trochę wyrodziłam z mojego typu kolorystycznego

Przyjrzałam się tym paletkom, naprawde do karnacji pasują mi te róże co jest dla mnie absolutnym szokiem bo OD ZAWSZE ich unikałam, wiadomo, ze względu na złote włosy

B. lubię szary kolor i podobno mi w nim ładnie a wydaje mi sie ża szary nie pasuje do jesieni dlatego jak komponowałam palete w Inglocie postawiłam na fiolety, zielenie i brązy. Zdjęcie poniżej

Czy masz na mysli kosmetyki typu pianka, odżywka czy coś na sucho? Bo ja właśnie nie mogę 'puszczac' włosów na twarz- zaraz jest sianko :/

To są korektory w zielonym odcieniu nawet nie wiedziałam nie uzywam zadnych podkładów ze względu na piegi. Na dodatek twarz mam pokrytą takimi malutkimi włoskami, nie widac ich ale wydaje mi sie z podkladem by to wyszło. Właśnie przymierzam sie do kupna różu tylko troche sie boje ze nie bede umiala go uzyć A usta mi sie nie podobają bo dolna warga jest duzo większa od górnej i dziwnie to wygląda

nie zdziwie sie jak Ci sie nie bedzie chciało na to wszystko odpisać