[sergeevna]

muszę dodać ,że to wszystko to moja wina ,bo raczej za dużo sobie tego kosmetyku nałożyłam (myślałam ,że moje paszki są wyjątkowe i że nic nie jest w stanie zapobiec ich poceniu się ,nawet cała buteleczka etiaxilu ) a też wydaje mi się ,że troszkę przekroczyłam obszar na który przeznaczony jest preparat...wprawdzie nałożyłam etiaxil wyłącznie na pache ,ale nie cała pacha jest pokryta tymi "najgorszymi gruczołami" i właśnie w tych miejscach "poza" mi się zrobiły te bomble...ale zmyłam już preparat i nałożyłam kremik...odczekam dwa dni ,potem znowu...jeżeli nic się nie stanie to będe go stosować co 2,3 dni...sama nie wiem co robic