Re: krem na zimę - do Justy
Justy droga, doradź, spec jesteś [img]icons/icon7.gif[/img].
Idzie chłodna jesień, potem zima, ze strachem o tym myślę, bo moja cera w ciągu tych pór roku zupełnie świruje.
Cera 28-letnia, mieszana, ciut naczynkowa, lekko rozszerzone pory na "T", bez wyprysków czy zaskórników.
Problem: reakcje na zmiany temperatury. Otóż moja gębuchna, gdy wjedzie ze zimnego dwora do silnie ogrzewanego suchego pomieszczenia - natychmiast reaguje zdwojoną aktywnością gruczołów łojowych. Rozszerzają się pory, koloryt ziemisty, a sebum tyle, że kilka nastolatek można by obdzielić [img]icons/icon12.gif[/img].
Co z taką cerą robić? Jakie kremy, podkłady, maseczki?
Będę wdzięczna za rady. [img]icons/icon7.gif[/img]
|