[Marigold19]

Do niedawna wolałam Oriflame (nawet byłam konsultantką), ale albo przestały służyć mi te kosmetyki albo się popsuły i kupuje ich mniej. Ostatnio kupiłam sobie dezodorant w sprayu Midsummer i to jak działa spray jest tragiczne (dezodorantu to tam jest tyle co kto napłakał i czuję się jakbym pryskała się powietrzem). Tak samo krem do rąk soft and silky- mam ogromną tubę a czuję jakbym smarowała ręce czymś bardzo rzadkim i zupełnie nienawilżającym (plusem jest, że szybko się wchłania). Od Oriflame'u wymagam trochę więcej niż od Avonu ze względu na ceny.
Ale i tu i tu są kosmetyki warte uwagi. Np. z serii Visions, Color Trend w Avonie. Ja lubię kosmetyki do włosów z Avonu- Herbal Care, a podobne z Oriflame'u (mimo że dużo droższe) odpowiadają mi znacznie mniej.