Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nawilżanie podczas kuracji kwasowo-retinoidowych
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-05-26, 22:03   #16
obca
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 454
Dot.: nawilżanie podczas kuracji kwasowo-retinoidowych

przypadkiem znalazłam na forum bardzo ciekawą wypowiedź.. ostatnio zastanawiałam się właśnie nad jakimś super prostym nawilżaczem z kwasem h., może taki z przepisu na mazidłach..

zaciekawiło mnie że wystarczy zmieszać taki kwas h. z jakimś treściwym kremem a on nie będzie zapychał :0

czy ktoś z Was używa takich nawilżaczy własnej produkcji?




Cytat:
Napisane przez kb
"ja tez mam wieczny problem z zanieczyszczeniem cery,mam cała strefe T usłaną zaskórnikami,a moja twarz jest ogóle sucha tzn. mieszana ze skłonnością do przesuszenia(zwłaszcza w strfie T).to co napisałaś jest bardzo ciekawe.ja dodtychczas stawiałam na o0czyszczanie i intensywne nawilżanie,a tu się okazuje,że może postępowałam niewłaściwie i uzywałam nieodpowiednich kremów,maseczek jesli znajdziesz chwilke ,to może napiszesz jak wtedy pielęgnowac właściwie taką cere(co słuzy i co nie zatyka porów).moze polecisz mi jakiś dobry kremik do twarzy.wiem,że nie pozbęde się problemu całkowicie,ale może troche poprawie wygląd cery.za odpowiedz będe bardzo wdzięczna"

Martiene i Ninah, po pierwsze to proszę zwracajcie się do mnie po imieniu.
Martiene chyba nie bardzo się zrozumiałyśmy, ja podałam tylko przykłady związków nawilżających, które są w miarę bezpieczne dla skóry tłustej i skłonnej do zatykania porów:

"Dla osób skłonnych do zatykania porów najbezpieczniejsze są tzw humektanty czyli składniki wiążące wilgoć w skórze a są to np kwas hilauronowy oraz hialuronian sodu,gliceryna, sorbitol, NaPCA. "

Natomiast to nie znaczy, że znajdziesz preparat, który będzie zawierał wszystkie te składniki i nic poza tym, taki nie istnieje.Chodzi o to by zawierał jak najmniej składników, które mogą zatykać pory, czyli składników o charakterze tłuszczowym (jest ich bardzo wiele i nie sposób wszystkich wymienić), zaś będzie zawierał jako składniki nawilżające głównie humektanty, a poza tym oczywiście będzie zawierał jeszcze inne typy składników jak emulgatory, konserwanty, zagęszczacze itp.
Kwasy hydroksylowe zastosowane w małych ilościach mają właściwości nawilżające, a nie złuszczające i także są bezpieczne dla cery tłustej.
Temat jest rozległy i nie łatwy, gdyż niestety większość znanych mi preparatów nie jest dostępna w Polsce.
To czy dany składnik będzie dla nas komedogenny czyli zatykający pory i w rezultacie przyczyniający sie do stanów zapalnych to kwestia bardzo indywidualna. Czyli to co dla jednego będzie niekorzystne i spowoduje pojawienie się wyprysków nie musi być szkodliwe dla drugiego. Na internecie dostępnych jest wiele tabelek, które podają na ile który związek jest komedogenny. Jednak nalezy je traktować orientacyjnie, gdyż problem w tym, że wszystkie badania na komedogenność wykonywane są na uszach królików co niekoniecznie musi zgadzać się z reakcją ludzkiej skóry. Do badań wykorzystywane są głównie młode króliki, a ilość sebum u nich jest zwykle niższa niż u ludzi i starszych królików.
Dlatego taką rzetelną przybliżoną listę każdy może stworzyć tylko sam dla siebie, na podstawie obserwacji reakcji własnej skóry i podstawowej wiedzy na temat tego co kosmetyki mogą zawierać.
Przykładowo olej mineralny czyli paraffinum liquidum w takich listach jest oceniany jako składnik o słabych zdolnościach do zatykania porów, a u wielu osoób o cerze bardzo tłustej składnik ten jest wysoce komedogenny jeśli stosowany jest w dużym stężeniu. W przypadku wazeliny i jej pochodnych duże znaczenie ma stopień jej czystości, poglądy o jej szkodliwości mogą wynikać z faktu, że dawniej producenci stosowali olej mineralny zawierający pewne zanieczyszczenia i to mogło być powodem powstawania zaskórników, podaje dr. Draelos.

Postaram się opisać temat dokładniej w przyszłości.
Co mogę poradzić to:
Nie warto eksperymentować, stosować dużej ilości przeróżnych próbek, kremów, często zmieniać kosmetyki im mniej i prościej tym lepiej i mniejsze szanse na zanieczyszczenie cery i na wypryski.
Najlepszym preparatem byłby czysty kwas hialuronowy, jednak póki co nie udało mi się dotrzeć do takiego preparatu w Polsce, znam tylko firmę, która sprzedaje go za pośrednictwem internetu, niestety koszty przesyłki znacznie podwyższają całkowity koszt.
Bezpieczniej jest wybierać preparaty żelowe np dobrym jest St. Ives Cucumber Stress Gel, Żel łagodzący z serii Dermicea, nawilżacz pod krem Inter-fragrance. Oczywiście nie da się zagwarantować, zdaża się , że są osoby wrażliwe nawet na glicerynę czy NaPCA, najlepiej więc preparat przetestować. Preparaty oparte na humektantach w przypadku bardzo przesuszonych partii skóry, np u osób po leczeniu antybiotykami lub maściami opartymi na retinoidach mogą być nie wystarczające, z drugiej strony gęste, bogate w składniki tłuszczowe produkty także nie są rozwiązaniem dla cer wrażliwych na zatykanie porów. Wyjściem jest zmieszanie w dłoni odrobiny gęstszego kremu np Nivea lub wazeliny bądź olejku np.jojoba, skwalenu z żelem nawilżającym lub kwasem hilauronowym jeśli takowy posiadamy, w stosunku 1 partia natłuszczacza + kilka ok 10 partii żelu lub humektantu. Taka mieszanka nie powinna zatkać porów, a dobrze nawilżyć przesuszoną skórę.
Ponieważ nie znam składów wszystkich kosmetyków dostępnych u nas na rynku proponuję podać skład interesującego cię produktu, najlepiej prywatnie do mnie na maila i wtedy sprawdzimy czy jest on "bezpieczny".
Pozdrawiam


p.s.
powoli zaczynam się czuć jak dawna czarownica która przyrządza dziwne tajemnicze mikstury i zwraca się ku naturze
__________________
..jak głęboko jest to dno, od którego można się odbić? :0
obca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując